czwartek, 17 września 2009

Wrzosy

W wtorek byłam w kwiaciarni i użekł mnie widok wrzosów. Tak bardzo zapragnełam tych drobniutkich kwiatów, że kolejnego dnia kupiłam dwie sztuki.
Wygrzebałam w domu dwa ocynkowane wiaderka i umieściłam w nich ślicze wrzosy. Do dużego włożyłam trochę zielonego sizalu, by uzyskać większy kontrast kolorów.
I tak cieszyłam swoje oczy ślicznym widokiem kwiatów




 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz